Młody jeleń czekał na mamę

O tym jak wspaniała i fascynująca jest nasza przyroda nie trzeba nikogo przekonywać. Jako myśliwy jesteśmy uczestnikami codziennego życia zwierząt i możemy obserwować to czym obdarzyła nas natura. Do niewątpliwie ciekawej sytuacji doszło, podczas ostatniego wyjścia w łowisko.

Późnym majowym popołudniem, przechodząc przez gęstwinę traw, myśliwi z Koła łowieckiego „Dzik” napotkali osamotnione, młode cielę. Z bezpiecznej odległości ocenili, że zwierze żyje i ma się dobrze. Miało równomierny oddech a także co chwila beztrosko spoglądało na otoczenie. Zaobserwowane zachowanie pozwoliło na stwierdzenie, że zwierzę zostało porzucone albo oczekuje na swoją mamę.

 

Młody cielak
Młody cielak

 

Z uwagi na niebezpieczeństwo mogące spotkać młodego jelenia, podjęto decyzję o jego skrytej obserwacji. Bezbronne zwierzę, pozbawione możliwości obrony, mogłoby zostać bardzo szybko zaatakowane przez wałęsające się po okolicy, zdziczałe psy. Na szczęście, po kilkudziesięciu minutach w gęstwinę traw przyszła łania. Z ostrożnością podeszła do swojego potomka, którego to następnie otoczyła opieką. Po chwili młody cielak wraz ze swoją mamą, ochoczo powędrowali do lasu.

(DRz.) fot. www. swiatobrazu.pl, J. Onak

Powrót.

Komentarz: 1