Działania „Knieja 2013”

W ostatnich dniach strażnicy łowieccy z Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie, funkcjonariusze z Posterunku Policji w Skrzyszowie oraz Państwowej Straży Rybackiej – strażnica w Tarnowie, prowadzili działania mające na celu walkę z procederem kłusownictwa, jak również eliminowaniem wszelkich nieprawidłowości związanych z czystością i porządkiem w lasach na terenie gminy Skrzyszów. O potrzebie organizowanych działań świadczy ilość ujawnionych wykroczeń, których niestety pomimo wszelkich ostrzeżeń czy zakazów nie brakuje. Przykładem jest 50-letni mieszkaniec Pogórskiej Woli, który podczas upału wypalał pozostałości ścierniska. Ogromne zadymienie oraz rozprzestrzeniający się ogień, były realnie zagrażające bezpieczeństwu, w ciągu komunikacyjnym drogi K-4. Mieszkaniec po ugaszeniu palących traw został ukarany mandatem. Na szczęście w tym przypadku podjęta interwencja strażników łowieckich, oraz funkcjonariuszy z Posterunku Policji w Skrzyszowie wyeliminowała niebezpieczeństwo. Innemu beztroskiemu zachowaniu dopuścili się również dwaj mieszkańcy Pogórskiej Woli, którzy palili ognisko w granicy lasu. Przy tak dużych upałach, wysuszeniu ściółki leśnej, nawet mała iskra mogłaby spowodować pożar lasu.

 

Punkt kontrolny - Szynwałd
Punkt kontrolny – Szynwałd

 

W efekcie prowadzonych działań skontrolowano kilkanaście pojazdów, wylegitymowano ponad 20 osób, a także dokonano penetracji miejsc zagrożonych kłusownictwem. Choć kłusowników nie zatrzymano, to ujawniono kilka istotnych dla bezpieczeństwa i czystości w lasach wykroczeń, za które  nałożono mandaty karne. Prowadzone działania to również efekt społecznych oczekiwań na zdecydowaną walkę z nielegalnymi wysypiskami śmieci, czy ogólną dewastacją lasów, które są naszym wspólnym narodowym dobrem. Działania odbyły się dzięki znakomitej współpracy Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie z Komisariatem Policji Tarnów – Centrum oraz strażnicą Państwowej Straży Rybackiej w Tarnowie, bez których to funkcjonariuszy ich realizacja nie była by możliwa.

Powrót.

komentarzy 5

  1. Przydałoby się i na Łąkawicy. Tam smieci w lecie co nie miara.

  2. W KOŃCU MYŚLIWI ZAJMUJĄ SIĘ POŻYTECZNYMI SPRAWAMI. ŁAPCIE TYCH DRANI CO ŚMIECĄ W LASACH. POZDROWIENIA Z USA. MAREK