Myśliwi z Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie, udzielali pomocy mieszkańcowi gminy Tuchów. Do groźnej sytuacji doszło w minioną sobotę. Otóż wataha dzików wczesnym rankiem weszła na pole kukurydzy.
Zaniepokojony tym faktem rolnik, niezwłocznie poprosił o pomoc myśliwych z koła „Dzik”. Nasi koledzy nie patrząc na realne zagrożenie, pospiesznie udali się we wskazany rejon. Szybkie działanie poprzedzające rozpoznaniem sytuacji pozwoliło na uchronienie uprawy.
To kolejna akcja, w której myśliwi pomagali mieszkańcom. W swej praktyce członkowie koła wielokrotnie przeprowadzali akcie oraz działania na rzecz lokalnej społeczności. Do najczęstszych należały chwytanie oraz wyłapywanie uwięzionych na posesjach zwierząt a także pomoc tym zranionym oraz chorym. W ostatnim okresie działania myśliwych skupiają się na zwiększonej ochronie upraw rolnych przed dziczami szkodami.
(DRz.) fot. J. Onak
Czemu nie wybijecie tej czarnej zarazy?