Hejt na myśliwych z Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie- dementi

W dniu 13 sierpnia 2020 roku na portalu społecznościowym Facebook, na stronach Leśny Patrol-Ludzie Przeciw Myśliwym oraz Ludzie Przeciw Myśliwym opublikowano szykanujący myśliwych z Koła Łowieckiego „Dzik” artykuł. Autor w oszczerczym tonie zmanipulował faktami, obrazując działalność myśliwych jako morderców, tym samym wywołując fale hejtu oraz nieuprawnionych ataków na myśliwych wraz z groźbami pozbawienia życia członków koła oraz ich rodzin w tym dzieci.  

Odnosząc się do opisanych kwestii autor tekstu opublikował bez zgody Zarządu Koła zdjęcia z opisem, jakoby polowanie to było mordem nad trzema małymi sarenkami. Zdjęcie wykonane zostało po zakończeniu polowania zbiorowego w 2013 roku. Uwieczniona na portalu fotografia obrazuje pokot z trzema dorosłymi sarnami. Polowanie to odbyło się późną jesienią, gdzie na próżno szukać młodych koźląt. Jednak zmanipulowany przekaz pozostaje, stawiając myśliwych jako oprawców i morderców małych sarenek. Nadmienić należy, że wszystkie polowania zbiorowe są zaplanowane i wynikają z realizacji planu hodowlanego opracowywanego przy udziale Nadleśnictw, Gmin zgodnie z właściwością terytorialną oraz Polskiego Związku Łowieckiego. To właśnie koła łowieckie poprzez prowadzenie regularnych odstrzałów, utrzymują właściwe stany populacji zwierząt łownych czym również przyczyniają się do eliminacji szkód łowieckich a obecnie do minimalizacji skutków Afrykańskiego Pomoru Świń ASF.

Kolejnym nieprawdą jest wskazanie na rzekomo słynne zachowanie jednego z członków koła, który cyt. …”przez lata wykonywał usługę uśmiercania niepotrzebnych psów”, gdzie dalej autor publikuje cyt. …”wystarczyło zadzwonić do niego i postawić flaszkę by przyjechał i za stodołą zastrzelił psa przywiązanego sznurkiem do drzewa”… Treść tekstu nie pozostawia wątpliwości co do intencji wpisu a zawarte informacje ukazują działalność myśliwych z koła „Dzik” w negatywnym świetle. Tak zmanipulowana treść a także brak rzetelności w podanych faktach uwidacznia intencje autora tekstu, który podając nie poparte żadnymi dowodami informacje, chce wywołać fale krytyki i hejtu wobec myśliwych. Skoro autor artykułu ma wiedzę na temat opisanego procederu, winien zgłosić to do stosownych służb(w sytuacji autora winno być to nader szczególnie ważne). Do dnia publikacji niniejszego tekstu, żadna z instytucji państwowych zajmujących się rozpoznawaniem przestępstw nie zwróciła się do koła o informacje w opisanej kwestii. Należy nadmienić, że Zarząd Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie jest szczególnie zainteresowany informacjami dotyczącymi niewłaściwego zachowania członków koła. Każdy sygnał o jakimkolwiek nieprawidłowym zachowaniu członków jest dokładnie sprawdzany i weryfikowany.

Autor artykułu zapewne z uwagi na bardzo słabe przygotowanie nie przysporzył sobie nawet trudu by sprawdzić, że kilkanaście lat temu myśliwi kół łowieckich legalnie dokonywali odstrzału wszelkich drapieżników w tym szkodników łowieckich do jakich zaliczano również zdziczałe psy. Również należy się odnieść do ustawy o Ochronie Zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997 roku gdzie art. 33 ust 3 jednoznacznie definiuje, iż …”w przypadku konieczności bezzwłocznego uśmiercenia, w celu zakończenia cierpień zwierzęcia, potrzebę jego uśmiercenia stwierdza lekarz weterynarii, członek Polskiego Związku Łowieckiego, inspektor organizacji społecznej, której statutowym celem działania jest ochrona zwierząt, funkcjonariusz Policji, straży ochrony kolei, straży gminnej, Straży Granicznej, pracownik Służby Leśnej lub Służby Parków Narodowych, strażnik Państwowej Straży Łowieckiej, strażnik łowiecki lub strażnik Państwowej Straży Rybackiej”…  O jakiej sytuacji i z których lat mającej mieć miejsce, autor już nie napisał, pozostawiając celowe przeświadczenie o nielegalnym procederze mającym dziać się w Kole Łowieckim „Dzik” w Tarnowie, działającym prawie od 80 lat…

Następną  nieprawdziwą informacją jest wskazanie, że cyt. „Koło łowieckie „Dzik” z Tarnowa nie ma dobrej opinii nawet wśród myśliwych”… Otóż, autor całkowicie rozminął się z prawdą ukazując celowo jak to w Kole Łowieckim „Dzik” w Tarnowie jest źle. W obecnym czasie myśliwi z Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie, cieszą się jedną z największych popularności spośród większości kół działających w tarnowskim okręgu łowieckim, których jest przeszło 50. Przez ostatnie 10 lat, staż kandydacki odbyło ponad 30 adeptów łowiectwa, chwaląc sobie doskonałą atmosferę i jakże etyczne i humanitarne podejście do organizowanych polowań. Prawie wszyscy kandydaci wyrazili akces przystąpienia do koła, gdzie w poczet członków przyjęto osoby najbardziej aktywne i wykazujące się nieposzlakowaną opinią. W chwili obecnej do przyjęcia oczekuje kilkunastu myśliwych, którzy chcą polować w kole w którym przestrzega się etyki i zasad wykonywania polowań. To w końcu Koło Łowieckie „Dzik” od lat organizuje niespotykane w innych koła działania „Knieja”, które są wymierzone przeciw kłusownikom. Tylko przez ostatnie dziesięć lat strażnicy łowieccy koła wraz z innymi myśliwymi osiągnęli imponujące wyniki tj:

  • ujęto 10 osób trudniących się kłusownictwem,
  • zabezpieczono, 2 strzelby, 1 sztucer oraz 3 kbks-y,
  • odzyskano i przekazano do Ośrodka Hodowli Zwierzyny 4 dziki,
  • wystąpiono z trzema wnioskami o ukaranie do Sądu Rejonowego w Tarnowie.

 

Jeleń w kłusowniczych sidłach – łowisko koła

 

Niespotykana efektywność w zwalczaniu kłusownictwa, spotkała się z zainteresowaniem ogólnopolskich jak i lokalnych mediów w tym telewizji. Do innych akacji zainicjowanych przez myśliwych należało sprzątanie lasów, gdzie wspólnie ze skazanymi z ZK w Tarnowie zebrano przeszło 6 ton śmieci! To właśnie poprzez nieprzejednaną walkę z kłusownictwem, doskonałą organizację polowań, wymierne efekty w pracy gospodarczej a także bardzo dobrą współpracę z mieszkańcami, myśliwi z koła „Dzik” zostali opisani w kłamliwym i oszczerczym artykule na stronach organizacji Ludzie Przeciw Myśliwym, tylko po to by zniszczyć dorobek budowany od wielu lat… Wszystko najprawdopodobniej zaczęło się kilkanaście dni wcześniej, gdy strażnik łowiecki koła podjął próbę wylegitymowania kierowcy samochodu terenowego na tablicach rejestracyjnych sąsiadującego powiatu, który to samochód wjechał do lasu w miejscu, gdzie wcześniej zatrzymano kłusownika na gorącym uczynku. Niestety rozmowa z użytkownikiem pojazdu zakończyła się interwencją Policji a sam kierujący wyraził dezaprobatę działań podjętych przez strażnika, który z racji uregulowań prawnych miał prawo do legitymowania osób przebywających w łowisku. Właściciel pojazdu odgrażał się i kierując w stosunku do strażnika obelżywe słowa. Przeprowadzone wewnętrzne ustalenia, kolejne fakty i okoliczności, pozwoliły nieoficjalnie ustalić, że autorem opublikowanego na stronie organizacji Ludzie Przeciw Myśliwym artykułu… jest osoba która to właśnie nie poddała się wylegitymowaniu przez w pełni legalnie działającego strażnika koła.

W chwili obecnej fala zmasowanego hejtu a także groźby pozbawienia życia myśliwych i ich rodzin nie pozostawiły innej możliwości jak powiadomienie Prokuratury Rejonowej w Tarnowie o zaistniałych przestępstwach do których należą również liczne zniesławienia a także nawoływanie do zabójstw myśliwych oraz ich rodzin w tym dzieci. Widać, że nic Polaków nie nauczyła niewinna śmierć człowieka w Gdańsku wywołana miedzy innymi mową nienawiści w Internecie.

Należy dodać, że skala gróźb jest tak duża a ich prawdopodobieństwo spełnienia na tyle realne, że myśliwi z koła „Dzik” z mniejszym zaufaniem będą podchodzić do osób spotykanych w trakcie polowania a w szczególności w nocy tym samym apelując do organów ścigania o szybkie ustalenie sprawców niespotykanego jak dotąd hejtu. Członkowie Koła nie dadzą się również zastraszyć, będą dalej wykonywać odstrzały sanitarne związane z zagrożone Afrykańskim Pomorem Świń ASF a także realizować plany łowieckie. Wszyscy myśliwi liczą na szybkie ustalenie sprawców i przedstawienie stosownych zarzutów, tak by mogli z poczuciem bezpieczeństwa realizować ustawowe zadania.

Z uwagi na wagę sytuacje Zarząd Koła wystąpił z pisemnym wnioskiem o jak najdokładniejsze zbadanie sprawy i ustalenie osób, które w oczywisty sposób popełniły przestępstwo w tym pociągnięcie do odpowiedzialności karnej autora artykułu.

 

Przykłady komentarzy noszących znamiona przestępstwa

 

Zarząd Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie podjął również decyzje, o zbiorowym wystąpieniu z powództwa cywilnego przeciw autorowi artykułu z jednoczesnym wystąpieniem o zasądzenie odszkodowania, które to zostanie w całości przekazane na cel statutowy Polskiego Związku Łowieckiego jakim jest zwalczenie kłusownictwa a także skierowaniem sprostowania w mediach oraz stronach Leśny Patrol-Ludzie Przeciw Myśliwym i Ludzie Przeciw Myśliwym.

Ten niebywały atak, zmanipulowane fakty a także niekorzystne ukazanie działalności koła, którego zasługi poprzez prawie 80 lat dostrzegane były przez niezliczone rzesze różnych osób i instytucji w tym mieszkańców, ukazały jak wielce przesycone są nienawiścią osoby wspierające organizację Ludzie Przeciw Myśliwym. Nie bez przyczyny na końcu artykułu autor zamieścił informacje o wpłatach na rzecz Fundacji LPM, o którym to założycielu Rafale G. rozpisują się ogólnopolskie media nie przysparzając mu raczej chwały, choćby w takich artykułach jak:

Rafał Gaweł skazany na dwa lata więzienia za oszustwa

Rafał Gaweł wystąpił o azyl w Norwegii

Ludzie przeciwko myśliwym kłamią zobacz skąd biorą zdjęcia

Ludzie przeciw myśliwym czyli pseudo ekologiczna generalizacja

Ostatni artykuł w sposób dosadny pokazuje prawdziwe oblicze fundacji LPM

Prawdziwe oblicze LPM

 
O tej bulwersującej sprawie zostały również powiadomione organy okręgowego oraz naczelne Polskiego Związku Łowieckiego, które to potępiły publikację przesyconego manipulacją, oszczerstwami i nienawiścią artykułu. Z niecierpliwością oczekujemy na efekty wszczętego postępowania z jednoczesną nadzieją aż sprawiedliwości stanie się za dość.

Zarząd Koła Łowieckiego

„Dzik” w Tarnowie

Powrót.

komentarze 3