
W dniach 26-27 października tego roku w G2A Arena w podrzeszowskiej Jasionce odbyły się jedyne na Podkarpaciu Targi Łowiectwa i Leśnictwa CARPATHIA HUNTING & FORESTRY. Pasja, radość z kultywowania hobby, połączona z nawiązywaniem nowych kontaktów biznesowych oraz prywatnych sprawił, że to była już trzecia edycja Targów ciesząca się dużym zainteresowaniem. To dzięki bogatemu programowi i ciekawym ekspozycjom wystawienniczym na Targi przybyło ponad 6000 osób zainteresowanych łowiectwem, leśnictwem czy kynologią, a targi stały się jedną z ważniejszych imprez łowieckich w południowo-wschodniej Polsce. Po raz kolejny organizatorzy zaprosili do wspólnego pielęgnowania tradycji, poznania najnowszych trendów, wymiany poglądów, czerpania z doświadczenia kolegów i dobrego spędzenia czasu. Wydarzenie to było doskonała okazja do spotkań w gronie braci łowieckiej, pasjonatów przyrody oraz osób zainteresowanych aktywnością outdoorową. Goście mogli skosztować różnych rodzajów dziczyzny Na tej imprezie nie mogło zabraknąć myśliwych z Koła Łowieckiego Dzik, których duże zainteresowanie wzbudziła bogata oferta akcesoriów i sprzętu łowieckiego, wabienie zwierzyny, szeroka ekspozycja odzieży i obuwia myśliwskiego oraz outdoorowego, pokazy kulinarne.

Szczególnie bogata była oferta broni, amunicji i optyki myśliwskiej a zwłaszcza urządzeń termowizyjnych i noktowizyjnych. Związane to było z ostatnią zmianą regulaminu polowań gdzie dopuszczono te urządzenia do polowania na dziki w całej Polsce. Wystawcy zachwalali swoje wyroby i kusili niskimi cenami licząc że zwiedzający zauroczeni klimatem zapomną o starej maksymie że tyle coś warta co kosztuje.

Nie zabrakło także nowości które mogą wprowadzić polskie myślistwo na nowy poziom. Warto wspomnieć o dwóch: elektronicznej książce ewidencji wyjść i symulatorze strzeleckim. Elektroniczna książka ewidencji wyjść umożliwia elastyczne i co najważniejsze zgodne z przepisami prowadzenie polowania w różnych rejonach łowiska w trakcie jednego wyjścia i natychmiastową ewidencję pozyskanej zwierzyny. Symulator to już 21 wiek, umożliwia on prowadzenie treningu strzeleckiego w niedużym pomieszczeniu wraz z pokazaniem błędów w grafice 3D jakie popełnia myśliwy w trakcie celowania. Symulator na pewno nie zastąpi prawdziwej strzelnicy ale może być bardzo dobrym wstępem do prawdziwego strzelania. Niestety dużą wadą takiego symulatora na dziś jest jego duża cena.

(J.O.) foto j.onak