Łowy na białej stopie to niebywała okazja na szukanie tropów oraz lepszego poznania naszego łowiska. Choć jest to okres najkrótszych dni, to można go równie efektywnie wykorzystać, zwłaszcza w łowisku.
W grudniu kontynuujemy wykonywanie zaplanowanych polowań zbiorowych. Pamiętajmy o udziale w wigilijnych łowach, jak również uczestnictwie w myśliwskim opłatku. Niech czas ten spędzony wspólnie, zostanie zapisany na kartach myśliwskich dziejów.
Niestety zima okres, to również czas wzmożonej działalności kłusowniczej. Krótkie dni i długie noce, zła pogoda, to dla nich wymarzony czas. Penetracja terenu łowieckiego przez myśliwych z wymienionych względów powinna być zintensyfikowana. Bądźmy czujni oraz uważnie obserwujmy łowisko. O podejrzanych sytuacjach informujmy Zarząd Koła a w przypadkach wymagających podjęcia interwencji – policję.
Zimowy okres to również obowiązek dokarmiania zwierzyny w przydzielonych podobwodach. Paszę wydaje kol. Józef Żurowski, bądź upoważniony myśliwy, zgodnie z następującym harmonogramem tj:
07.12.2014 rok (niedziela) – od godziny 8.00-8.30
13.12.2014 rok (sobota) – od godziny 8.00-8.30
20.12.2014 rok (sobota) – od godziny 8.00-8.30
27.12.2014 rok (sobota) – od godziny 8.00-8.30
W grudniu polujemy na:
– jelenie szlachetne: byki, łanie i cielęta
– jelenie sika: byki, łanie i cielęta
– daniele: byki, łanie i cielęta
– sarny: kozy i koźlęta
– dziki: wszystkie
– muflony: tryki, owce i jagnięta
– tchórze i kuny
– lisy, jenoty, norkę amerykańską i szopa pracza
– piżmaki
– zające szaraki i dzikie króliki, również w drodze odłowu
– bażanty: koguty, kury (wyłącznie na terenach OHZ bażanta)
– kuropatwy tylko w drodze odłowu
– kaczki: krzyżówki, cyraneczki, głowienki i czernice do 21.12
– gęsi: gęgawy, zbożowe i białoczelne do 21.12
– słonki do 21.12
– łyski do 21.12
Pełnia księżyca przypada w dniu 06.12.2014 roku (sobota).
(DRz.) fot. archiwum
Paaaany a na co to te gady tak dokarmiać? mało to majo chlania w płolu? u śwagra to cało kukurydze zechlaly. a jak psa uwionzał to i psa zechlaly. Ino ze u nos to takie dziki po 300 kilo chodzo. strach za chałupe wyjsc.