„Hubertowskie” łowy czas podsumować…

Tradycyjnie, w pierwszą sobotę po 3 listopada w Kole Łowieckim „Dzik” w Tarnowie, organizowane jest uroczyste polowanie. Tegoroczne „Hubertowskie” łowy miały miejsce w łowisku Ładna i zostały przeprowadzone w doskonałych warunkach pogodowych.

 

Polowanie rozpoczęto zbiórką myśliwych, w trackie której prowadzący kol. Czesław Malig omówił prawidła wykonywania polowania, wskazał na przewidziane do odstrzału gatunki zwierząt a także przeprowadził losowanie stanowisk. Zbiórka, to również ważne chwile dla najmłodszych myśliwych rozpoczynjących przygodę z łowiectwem. Adepci myślistwa tj. Kol. Grzegorz Kawa oraz kol. Kacper Mądel, przy asyście opiekunów przystąpili do myśliwskiego ślubowania, które przeprowadził Prezes Koła Łowieckiego „Dzik” w Tarnowie kol. Czesław Malig.

 

Przed ślubowaniem

 

Koniec polowanie zwieńczono pokotem a prowadzący podziękował uczestnikom za bezpieczny i sprawny przebieg, zapraszając wszystkich do gościńca koła na myśliwski poczęstunek.

„Hubertowska” uczta odbyła się w stanicy koła, goszcząc myśliwych a także sympatyków łowiectwa. Gospodarze zadbali o suto zastawione stoły w tym myśliwskie specjały. Nie zabrakło wykwintnych szynek z dzika, jelenia oraz sarny, pasztetów z zająca a także wszelkich udźców, wybornych polędwic, czy też kiełbas wszelkiego gatunku. Stoły zastawiono też i marnowanymi grzybami, roladami oraz nietuzinkowym wyborem palety serów. Organizatorzy zadbali o każdy szczegół a uczestnikom zabawy przygrywał muzyczny zespół.

 

W trakcie balu

 

Biesiada trwała do rana bo i wszystko co dobre kiedyś się kończy. „Hubertus” w Kole Łowieckim „Dzik”, po raz kolejny ukazał, że łowiectwo to przede wszystkim koleżeństwo, wspólne spotkania i rodzinna atmosfera.

(DRz.) fot. P. Kupiec

Powrót.

Komentarz: 1